Małe piekło

Dziś wyszedłem z mieszkania na ulicę i poczułem, że dzien zaczął się źle. Z nieba wali ło się słońce, a powietrze było nieruchome i gorące. Nie miało ani śladu świerzości. Nie lubię takich chwil. Źle mnie to nastawia … Dzięki Bogu w pokoju mamy klimę. Ale w porze obiadowej i tak będzie trzeba wypełznąć na … Czytaj dalej Małe piekło